Rozdział 392
Przejmując kontrolę nad wózkiem inwalidzkim, Victoria opuściła głowę. Długimi włosami zasłoniła twarz, mając nadzieję, że uda jej się opuścić ośrodek medyczny, zanim funkcjonariusze odkryją jej nieobecność.
Zbliżając się do głównego wejścia, Victoria dodała gazu. Serce waliło jej z każdym obrotem kół, gdy wolność kusiła.
Ale zaledwie kilka kroków od wyjścia, znajoma postać nagle zablokowała jej drogę. Stała tam Isabella Winters, której wyczulony instynkt Luny wyczuł coś niepokojącego.