Rozdział 162 Babcia wie (1)
Jack był w bardzo dobrym nastroju po tym, jak kilka dni temu otrzymał wypłatę.
Mimo że jego obowiązki nie były już asystentem Ethana, a osobistym kierowcą Stelli, jego pensja wzrosła, a nie spadła. Ponadto Stella miała mniej obowiązków, więc praca była dla niego łatwiejsza, a życie cudowne.
Nuciłem sobie jakąś melodię i jechałem swoim Land Roverem szybko nocą ulicami Haicheng, gdy nagle zadzwonił mój telefon komórkowy.