Rozdział 196 *Nie powinno się zaczynać (2)
Stella rozmyślała o tym, co wydarzyło się wczoraj wieczorem w samolocie. Jej uszy i szyja zrobiły się czerwone, ręce miała na niskiej szafce, palce nerwowo podkurczone.
Odwróciła głowę od przerażająco głębokiego spojrzenia mężczyzny. „W takim razie... najpierw pójdę wziąć prysznic...”
Zanim zdążył dokończyć słowa, Ethan nagle pochylił się i go pocałował.