Rozdział 152
Gloria początkowo myślała, że z ojcem, który ją wspiera, będzie mogła dalej płynąć gładko. Jednak Greg przyszedł wkrótce po tym, jak się uspokoiła.
„Znalazłem ci nowe stanowisko w innej firmie. Zaczniesz dziś po południu. Pozostaw mi sprawę twojej rezygnacji”.
Gloria spojrzała na niego z niedowierzaniem. „Tato, o czym ty mówisz?”