Rozdział 192
Sebastiane po prostu dziękował Bogu za to, że od początku do końca nie podejrzewał kilku osób stojących przed nim.
Gdy tylko odeszła, do pokoju, w którym znajdowała się Serena, podeszło kilku policjantów. „Pani, sprawa załatwiona”.
Serena skinęła głową i spojrzała na Briana: „Pamiętasz umowę, którą zawarliśmy? Zrobiłam to, co ci obiecałam, czy mogę mieć kopię filmu w twoim telefonie?”