Rozdział 382
Jonathan instynktownie zatoczył się do tyłu, z twarzą białą jak prześcieradło. Nawet kolor ściany za nim był żywszy niż jego oblicze.
Nie mógł uwierzyć własnym uszom. Nie chciał uwierzyć, że miła i łagodna Yuna wyrzuciła te słowa.
Wszystko, co się dziś wydarzyło, wprawiło go w osłupienie, łącznie z dokumentami pokazanymi przez Cathy i Penelope oraz tym, co powiedziała Yuna.