Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 351 Odrzucenie
  2. Rozdział 352 Plotki
  3. Rozdział 353 Sukces
  4. Rozdział 354 Playboy
  5. Rozdział 355 Zły wybór przyjaciół
  6. Rozdział 356 Przyjaciel Chrisa
  7. Rozdział 357 Zakład
  8. Rozdział 358 Znak uznania
  9. Rozdział 359 Najwyższej klasy obsługa
  10. Rozdział 360 Miejsce Chrisa
  11. Rozdział 361 Podróż
  12. Rozdział 362 Muł bagażowy
  13. Rozdział 363 Fani Kaley
  14. Rozdział 364 Misja ratunkowa
  15. Rozdział 365 Tajna broń
  16. Rozdział 366 Wytatuowani mężczyźni
  17. Rozdział 367 Piwnica
  18. Rozdział 368 Przekonujący występ
  19. Rozdział 369 Banda bandytów
  20. Rozdział 370 Niewytłumaczalne poczucie niepokoju
  21. Rozdział 371 Uścisk
  22. Rozdział 372 Nieoczekiwany widok
  23. Rozdział 373 Wezwanie Lily
  24. Rozdział 374 Mecze pucharowe
  25. Rozdział 375 Przeciwnik
  26. Rozdział 376 Konflikt
  27. Rozdział 377 Sędzia
  28. Rozdział 378 Zamieszanie Hanny
  29. Rozdział 379 Niezdecydowanie uczestników
  30. Rozdział 380 Oskarżenie
  31. Rozdział 381 Zachęta
  32. Rozdział 382 Recepta
  33. Rozdział 383 Siedem Lab
  34. Rozdział 384 Wściekła Lilia
  35. Rozdział 385 Mały sekret
  36. Rozdział 386 Eksperymenty bez skazy
  37. Rozdział 387 Idea radykalna
  38. Rozdział 388 Postawa Lily
  39. Rozdział 389 Transakcja biznesowa
  40. Rozdział 390 Alexis
  41. Rozdział 391 Całkowite odrzucenie
  42. Rozdział 392 Narzeczony
  43. Rozdział 393 Drażnienie
  44. Rozdział 394 Współpraca grupowa
  45. Rozdział 395 Misja niemożliwa
  46. Rozdział 396 Nieoczekiwany towarzysz drużyny
  47. Rozdział 397 Teza
  48. Rozdział 398 Ocena
  49. Rozdział 399 Dar
  50. Rozdział 400 Straż

Rozdział 6 Pacjent

Ponadto Hanna znalazła się w trudnej sytuacji finansowej. Zarobienie kilku milionów nie zaszkodziłoby.

Neal załatwił jej szofera, który miał ją tam zawieźć.

Koła potoczyły się do tej kolosalnej posiadłości. Kierowca przedstawił Hannę portierowi, zanim ją wprowadzono.

Jednak podróż tym autobusem wahadłowym wydawała się wiecznością, zanim dotarła do głównego budynku. Po kolejnej rundzie kontroli bezpieczeństwa w końcu weszła do głównego budynku.

Jej umysł nie mógł powstrzymać się od narzekania. Jak głębokie były kieszenie właściciela? I o co chodziło z tymi wszystkimi kontrolami bezpieczeństwa?

Gdy weszła na górę, wpadła prosto w korytarz, gdzie toczyła się bójka między grupą lekarzy.

„Na podstawie objawów, to ewidentny przypadek dramatu sercowo-naczyniowego. Na razie nie ma szczegółów, ale szybkie pomostowanie aortalno-wieńcowe jest naszym najlepszym sposobem na uniknięcie przyszłych katastrof!”

„Myślę o podejściu konserwatywnym, najpierw leki…”

Usta Hanny drgnęły.

Za kogo oni się uważali, że rzucali ciosy, zanim ostatecznie przedstawili sedno sprawy?

Ponieważ hałasowali i nie mogła wykrztusić ani słowa, mogła równie dobrze zbadać pacjenta.

W pokoju Hanna, zamaskowana, spojrzała na kruchego starca leżącego w łóżku.

Mrużyła oczy, badając starca. Chwyciła stetoskop i zaczęła słuchać bicia jego serca.

Po dokładnym zbadaniu i obejrzeniu tomografii komputerowej mózgu, uzyskała szczegółowe informacje na temat dolegliwości staruszka.

Owszem, jego serce nie było w najlepszej kondycji, ale śpiączka nie miała nic wspólnego z chorobą serca.

Pacjent mógłby być narażony na większe niebezpieczeństwo, gdyby stosował się do zaleceń lekarzy.

Z korytarza dobiegł surowy głos. „Kim jesteś? Co z tym nieautoryzowanym wejściem? Co chcesz zrobić z pacjentem?”

Słysząc to, Hanna uniosła brwi, przyglądając się szarlatanom, którzy na nią patrzyli.

Zignorowała je. „Tylko sprawdzam, co u pacjenta”.

„Za kogo ty się uważasz, że to robisz? Czy masz dyplom ukończenia szkoły medycznej? Jak możesz leczyć jakiegokolwiek pacjenta; zwłaszcza tego pacjenta!”

Szarawy szarlatan krzyknął: „Pan Willis jest wysoko postawioną osobą! Nie wolno ci obchodzić się z nim, jak chcesz!”

Czy ten starzec nosił nazwisko Willis?! Cóż za zbieg okoliczności!

Hanna nie mrugnęła okiem. Rzuciła w odpowiedzi: „Wy macie być tu najmądrzejsi! Po co ta walka na ulicy z ustaleniem, co jest grane z pacjentem?”

Zrobili się czerwoni, wyraźnie niezadowoleni z jej bezczelności. Lekarz odpalił: „Dobra, mądrale , o co chodzi?”

Hanna powiedziała beznamiętnie: „Ma guza w mózgu. I uciska nerwy, powodując bóle głowy i kołatanie serca, a następnie śpiączkę. Potrzebuje natychmiastowej operacji”.

„Bzdura! Tomografia komputerowa nic nie pokazuje w przypadku guzów!”

Lekarz, który zasugerował szybki bypass serca, zmrużył oczy na Hannę. „Sprawiasz kłopoty. Prawdopodobnie po prostu usłyszałaś i zobaczyłaś objawy i zaczęłaś śpiewać jazz! Nawet te wyniki CT są dla ciebie greckie!”

Hanna westchnęła nad jego głupotą.

„Sam nie możesz przeczytać wyniku CT i dojść do wniosku, że nikt nie może tego zrobić?! Wynik jest w rzeczywistości dość trudny, ale ma to, czego szukasz”.

Wyciągnęła wynik tomografii komputerowej mózgu, wskazując na maleńki punkt. „Oto on, ściskający jego nerwy”.

Przyjrzeli się wynikom tomografii komputerowej i podrapali się po głowach.

„Ta plamka nie poruszy nikogo. Nawet jeśli to guz, nie uciska jego nerwów. Po co ten pośpiech z operacją?”

„Dokładnie! Jak możesz sugerować, że pacjent potrzebuje natychmiastowej operacji? Jesteś świadomy ryzyka związanego z cranioto , prawda? W tak młodym wieku, jak śmiesz? Nie wiesz, kim jest pacjent? Kim ty jesteś, dyktując mu warunki?”

„Wyjdź! Zaprzestań swoich wygłupów! Mamy więcej do zbadania!”

Śmiali się, myśląc, że Hanna jest zbyt niedoświadczona, by wziąć udział w tym koncercie.

Dość już tych przepychanek. Hanna spojrzała na nich i powiedziała do jednego z nich: „Twoja twarz jest czerwona od pryszczy. Twój język ma warstwę szarości, a twoje usta są wysuszone i popękane. Zakładam, że ostatnio bolał cię brzuch? Po twoim wyglądzie widać, że masz problem z żołądkiem. Najprawdopodobniej masz zapalenie żołądka”.

Przeszła do innego lekarza. „Twoja skóra jest ciemniejsza, nie sprężysta, ale sucha i szorstka. Masz ciemne oczy, jak pajęczyna. Twoja wątroba nie jest zbyt dobra. Budzisz się zmęczony, z gorzkimi ustami? Wypróbuj dla odmiany receptę swojej rodziny. Nie potrafisz nawet poradzić sobie ze swoimi dolegliwościami! Jesteście po prostu bandą szarlatanów. Co daje ci prawo, żeby mnie tu smażyć?”

Lekarze gapili się z otwartymi ustami.

Wygląda na to, że trafiła w sedno!

Ta kobieta potrafiła od razu rozpoznać ich sytuację. Czy była taka niesamowita?

Nastrój w pokoju stał się poważny. Nagle oddech pacjenta stał się intensywny, twarz wykrzywiona bólem.

Lekarze wpadli w panikę.

Hanna, śmiertelnie poważna, rozkazała: „Przygotuj się do operacji natychmiast!”

تم النسخ بنجاح!