Rozdział 211
PUNKT WIDZENIA TONY'EGO
Próbuję sprawić, by oskarżenia zniknęły, kontaktując się z niektórymi osobami, które skrzywdziłem na przestrzeni lat. Niektórzy zgadzają się usunąć opublikowane przez siebie treści w zamian za pieniądze, ale wielu jest zdeterminowanych, by mnie zdemaskować. Ich odpowiedzi są ostre i nieprzejednane, pełne gniewu i pogardy. Nazywają mnie manipulatorem i jeszcze gorzej. Każde odrzucenie wydaje się zaciskającą się pętlą na mojej szyi.
„Kurwa, drań! Co on o sobie myśli?”