Rozdział 67: Rywal uderzy przed tobą
Jednak Iris wyjęła rachunek i wszystko było wyraźnie oznaczone cenami, łącznie z ceną perfum, które zostały rozbite wczoraj wieczorem.
„Jeśli nie chcesz płacić, możesz nie móc dzisiaj wyjechać”.
„Co chcesz zrobić? Jeśli ośmielisz się mi coś zrobić, zadzwonię na policję!”