Rozdział 78 Ona jest moja
Sophia przysunęła się bliżej łóżka szpitalnego obok niej, a Evan również się przybliżył. Celowo stanął obok Sophii, nawet niezbyt blisko, i celowo rzucił prowokacyjne spojrzenie na powściągliwego wujka leżącego na szpitalnym łóżku.
Jego wuj był poważnie ranny. Leżał na wpół leżąc, ale jego głowa nadal mogła płynnie poruszać. Spojrzał mu w oczy i wypowiedział dwa słowa zimnym tonem: „Dziecinne”.
Po rozmowie odwrócił się i nie patrzył już na niego ani na Sophię.