Rozdział 250: Szaszłyki z gorącego garnka
Czerwona i opuchnięta rana na dłoni Jonathana zaczęła się cudownie goić.
Jest to prędkość widoczna gołym okiem.
Blizna zaczęła się stopniowo chylić ku górze i stawała się coraz płaska.
Czerwona i opuchnięta rana na dłoni Jonathana zaczęła się cudownie goić.
Jest to prędkość widoczna gołym okiem.
Blizna zaczęła się stopniowo chylić ku górze i stawała się coraz płaska.