Rozdział 71 - Jesteś piękna
Jason był jeszcze bardziej zdenerwowany. „Ile madam kiedykolwiek było w tym domu oprócz mojej żony?”
Kamerdyner uśmiechnął się, jakby coś sobie przypominając. „Och, pani Gannon błogosławionej pamięci. Ona...”
„Przestań tak mówić. Ona nie umarła” – Jason szybko mu przerwał. Kamerdyner był zdziwiony. Jason nigdy nie wspomniał o Alexie po jej śmierci, ale wszyscy wiedzieli, jak to na niego wpłynęło, łącznie z jego snem.