Rozdział 121 Poszlaki
Gdy tylko przybył do firmy Willow, wyszedł z samolotu trzymając fioletowe pudełko i udał się na spotkanie. Na spotkaniu prezentowano nowy projekt, a Justin zajął miejsce obok pana Rancha. Justin najpierw udał się do swojego biura i zostawił tam fioletowe pudełko, a następnie nakazał ochroniarzowi pilnowanie pokoju i uniemożliwienie komukolwiek wejścia.
„Spotkanie zaraz się zacznie!” powiedział jeden z menadżerów i spojrzał na zegarek.
„Dzieciaki! Nigdy nie traktują tak ważnych zadań poważnie.” powiedział wujek Justina z uśmieszkiem, gdy zobaczył, że Justin jeszcze nie przybył.