Rozdział 138 Mówiący nietoperz...?!
'Nigdy nie dbałam o nikogo innego poza członkami mojej rodziny! Jak on może mówić, że traktuję ją inaczej?! Jest taka sama jak inni. Jedynym powodem, dla którego zwróciłam na nią uwagę, był jej dziwny charakter. Po wszystkich rzeczach, których doświadczyła, pozostała miła, ale jednocześnie stała się silniejsza, ale i surowa. Takie dziwne połączenie sprawia, że jest interesująca i stanowi miły sposób na zabicie nudy codziennej rutyny. Przyznaję, że jestem nią pociągany, ale nie w romantyczny sposób... Jestem po prostu ciekaw... Jak mogła wybrać zwykłego człowieka zamiast księcia i korony?!.. Ta dziewczyna robi mi bałagan w głowie!... Terry ma rację! Jedyne, na czym muszę się teraz skupić, to jak uzyskać całkowitą kontrolę również nad innymi królestwami. Ludzie stali się ostatnio niespokojni, co nie jest dobrym znakiem. Mamy traktat pokojowy, o który moi rodzice tak ciężko walczyli. Nie mogę pozwolić, aby ta więź została zerwana z powodu chciwych ludzi, którzy niedawno doszli do władzy. Oni myślą, że mogą obalić moje królestwo, ale są w błędzie. Wykonując takie ruchy, jedyne czego teraz szukają, to ich śmierć!... Klany również zaczęły się przemieszczać. Sprawa panny młodej uspokoiła się, ale teraz, gdy żadna panna młoda nie została wybrana z ich rodzin, dyskusje znów się rozpoczną i to stworzy totalny bałagan. Muszę znaleźć sposób, aby klany współpracowały ze sobą i nie próbowały wszczynać rebelii. Klan wilkołaków jest lojalny, to na pewno. Klan diabła jest inny. Są neutralni w tej sprawie, nie atakują ani nie wspierają. Jeśli chodzi o klan Kadar, przywódczyni Samara jest wyraźnie gotowa walczyć z nami, gdy tylko dostanie szansę, tylko dlatego, że Kiara zajęła miejsce jej córki. Gdyby nie Kiara, jej córka zostałaby wybrana na moją narzeczoną. Jedyne co mi się podoba w jej córce-laleczce to to, że słucha moich słów, podczas gdy ta dziewczyna... jest bardziej uparta niż skała i nie słucha nikogo poza sobą.. Cokolwiek! Nie ma sensu próbować się tym denerwować. Teraz, gdy to się stało, muszę wymyślić, jak uspokoić klany i utrzymać pokój między nimi, nawet bez małżeństwa..... Nie jesteśmy jeszcze pewni, czy Kiara należy do rodziny Kadar, czy nie.' pomyślał Eskylrious z poważnym wyrazem twarzy.
'Nigdy nie dbałem o nikogo poza członkami mojej rodziny! Jak on może mówić, że traktuję ją inaczej?! Jest taka sama jak inni. Jedynym powodem, dla którego zwróciłem na nią uwagę, był jej dziwny charakter. Po wszystkich rzeczach, których doświadczyła, pozostała miła, ale jednocześnie stała się silniejsza, ale i surowa. Takie dziwne połączenie sprawia, że jest interesująca i jest miłym sposobem na zabicie nudy codziennej rutyny. Przyznaję, że mnie pociąga, ale nie w romantyczny sposób... Jestem po prostu ciekaw... Jak mogła wybrać prostego mężczyznę zamiast księcia i korony?!... Ta dziewczyna robi mi bałagan w głowie!... Terry ma rację! Teraz muszę się skupić tylko na tym, jak przejąć całkowitą kontrolę nad innymi królestwami. Ludzie ostatnio stali się niespokojni, co nie jest dobrym znakiem. Mamy traktat pokojowy, o który tak bardzo zabiegali moi rodzice. Nie mogę pozwolić, aby ta więź się rozpadła z powodu chciwych ludzi, którzy niedawno doszli do władzy. Myślą, że mogą obalić moje królestwo, ale bardzo się mylą. Wykonując takie ruchy, jedyne, czego teraz szukają, to ich śmierć!... Klany również zaczęły się ruszać. Sprawa panny młodej się uspokoiła, ale teraz, gdy żadna panna młoda nie została wybrana z ich rodzin, dyskusje znów się rozgorzeje i stworzy to totalny bałagan. Muszę znaleźć sposób, aby klany współpracowały ze sobą, a nie próbowały wszczynać rebelii. Klan wilkołaków jest lojalny, to na pewno. Klan diabła jest inny. Są neutralni w tej sprawie, nie atakują ani nie wspierają. Jeśli chodzi o klan Kadar, przywódczyni Samara jest wyraźnie gotowa walczyć z nami, gdy tylko dostanie szansę, tylko dlatego, że Kiara zajęła miejsce jej córki. Gdyby nie Kiara, jej córka zostałaby wybrana na moją narzeczoną. Jedyne, co mi się podoba w jej córce przypominającej lalkę, to to, że słucha moich słów, podczas gdy ta dziewczyna... jest bardziej uparta niż skała i nie słucha nikogo poza sobą... Cokolwiek! Nie ma sensu próbować się tym denerwować. Teraz, gdy to się stało, muszę wymyślić, jak uspokoić klany i utrzymać pokój z nimi związany nawet bez małżeństwa..... Nie jesteśmy jeszcze pewni, czy Kiara należy do rodziny Kadar, czy nie.' pomyślał Eskylrious z poważnym wyrazem twarzy.
Usiadł przy stole roboczym i spojrzał na pliki na biurku.