Rozdział 1574
Amanda zarumieniła się ze wstydu, gdy Miles zachowywał się wobec niej intymnie w obecności dzieci. Widząc, jak ich ojciec ich broni, dzieci pewnie powiedziały do matki: „To prawda! Nadal jesteśmy dziećmi, więc nie możesz się na nas złościć, mamusiu”.
Potem, gdy zobaczyli swoich rodziców przytulających się, taktownie odwrócili się i zamknęli oczy. „Robi się późno”. Amanda gorączkowo wyrwała się z objęć Milesa. „Dzieci muszą jutro pójść do szkoły i wkrótce odpocząć!”
Miles ją puścił i powiedział: „Zaprowadzę ich do ich sypialni. Jest jeszcze coś, o czym chcę z nimi porozmawiać”. Twarze dzieci posmutniały, chociaż czuły już, że ojciec nie wybaczy im tak łatwo.