Rozdział 1605
Tymczasem Miles wjechał samochodem na podjazd głównej rezydencji Franklin. Kamerdyner szybko przywitał go uprzejmie. „Panie Farewell”.
„ Gdzie jest moja mama?” – zapytał Miles lodowatym tonem. Kamerdyner odpowiedział: „Pani Franklin właśnie skończyła kolację i teraz delektuje się kawą w salonie”.
Miles skinął głową i gestem dał znak lokajowi, żeby nie szedł za nim, gdy wchodził do środka. Wszedł i zobaczył swoją matkę siedzącą na kanapie i popijającą kawę, oglądającą telewizję.