Rozdział 1954
Gdy Grant odszedł, trójka dzieci wpatrywała się w jego odchodzącą sylwetkę. Ciszę szybko przerwało pytanie Seliny. „Tato, mamusiu, czy dziadek nie jest żałosny?”
Alvin i Elliot natychmiast poprawili siostrę. „Nie, Lina. Dziadek nie jest żałosny, bo zawsze źle traktował mamusię”.
Selina odpowiedziała przemyślanym skinieniem głowy. Miles i Amanda nie skomentowali rozmowy dzieci, ponieważ nie czuli potrzeby wygłaszania im wykładów ani kształtowania ich umysłów w tej sprawie. Zamiast tego uszanowali wolność dzieci do podążania za intuicją.