Rozdział 335
Po zakończeniu rozmowy Aleksander odwrócił się, by spojrzeć na ocean, a fala goryczy zalała jego serce.
Czy los jest tak okrutny? Coś musiało się wydarzyć, kiedy miałem wykonać swój plan. Czy to przeznaczenie? Czy jesteśmy przeznaczeni, żeby nie być w swoim życiu? Czy dlatego Bóg nie daje mi nawet szansy, żeby ją tu zatrzymać?
„ Dzięki Bogu, że się nie zastrzeliłeś” – rozległ się młodzieńczy głos za Aleksandrem.