Rozdział 494
Jak on śmie tak mówić? Jest biologicznym synem taty, a tata go wychował! Jak mógł wyrzucić z siebie taką zdradę?
„ Jakie są warunki, na jakie zgadzasz się wrócić do domu?”
Victor rozejrzał się dookoła, po czym parsknął śmiechem. „Oddajcie mi moje życie. Poza tym chcę zostać zwolniony warunkowo. Jeśli spełnione zostaną dwa powyższe warunki, pójdę na pogrzeb tego starego dziada”.