Rozdział 645
Wracamy do rodziny dyniowatych?
Kiedy Shirley to usłyszała, spanikowała i szybko złapała Waverly za ramię. Krzyknęła: „Pani Shurmer, myliłam się. Naprawdę wiem, że się myliłam. Proszę, nie wypędzaj mnie. Wszyscy na zewnątrz wiedzą, że noszę w sobie dziecko z rodziny Shurmer. Jeśli naprawdę zostanę odesłana do domu mojej matki, co o mnie pomyślą?”
Waverly powoli wyciągnęła rękę i powoli otworzyła palce Shirley, mówiąc z bólem: „Zeke wie teraz, że Juliana nosi jego dziecko i postanowił sprowadzić tę dziewczynę z powrotem do rodziny Shurmerów. Nie uznaje dziecka w twoim brzuchu. Co możemy zrobić? Nawet jeśli powiem więcej, to niczego nie zmieni. To dziecko zostało zdobyte w niewłaściwy sposób, a Zeke nie chce uznać dziecka. Jaki jest więc sens zatrzymywania dziecka? Dlaczego nie omówisz tego z rodziną i nie dokonasz aborcji? Nie urodź go i nie przysparzaj więcej kłopotów. Widząc, że byłaś kochana i pielęgnowana przez nas przez tyle lat, chciałabym ci poradzić, żebyś zrezygnowała z tego dziecka i zaczęła od nowa”.