Rozdział 748
Huntley z trudem usiadł. Juliana, widząc sytuację, szybko wyciągnęła rękę i nacisnęła na jego ramię.
„ Nie ruszaj się. Nie wyrządzaj swoim kończynom żadnych dalszych szkód.”
Huntley spojrzał na nią z niepokojem i pilnie zapytał: „Co się stało? Dlaczego nagle zaczęłaś kaszleć krwią?”