Rozdział 869
Gdy wypowiedział te słowa, w jego głosie nie było ani krztyny ciepła.
Gdyby z nim nie zerwała, być może zgodziłby się zostać jej tarczą.
Poślubił ją, dzięki czemu rodzina Lockettów znalazła się pod opieką rodziny Lutherów.
Gdy wypowiedział te słowa, w jego głosie nie było ani krztyny ciepła.
Gdyby z nim nie zerwała, być może zgodziłby się zostać jej tarczą.
Poślubił ją, dzięki czemu rodzina Lockettów znalazła się pod opieką rodziny Lutherów.