Rozdział 915 Zaciągnij go do piekła
Gdy jego słowa padły, szyderczo uśmiechnął się do telefonu: „Cameron, naprawdę uważasz mnie za głupca? Teraz, gdy uciekłem od rodziny Yablon, cały klan żywi do mnie głęboko zakorzenioną nienawiść. Nawet gdybyś dał mi pozycję dziedzica, jaką to zrobiłoby różnicę? Po chwili geniuszu umarłbym, nie pozostawiając po sobie nawet śladu. Zamiast stać się pośmiewiskiem i spotkać tragiczny koniec, lepiej spełnić własne życzenie, którym jest poświęcenie czasu na prawdziwe cieszenie się największą przyjemnością w życiu z kobietą, którą kocham”.
Po skończeniu mówienia chciał zakończyć rozmowę.
W tym momencie z głośnika dobiegł głos Belli. „Kurt, jeśli rodzina Yablon nie wzbudzi twojego zainteresowania, co z Venom Valley?”