Rozdział 493 Nieoczekiwane spotkanie
Selena*
Aby pojechać na Północ, potrzebowałem biletu lotniczego, a mając niewiele pieniędzy, nie miałem innego wyjścia, jak pożyczyć trochę od znajomych w barze, w którym pracowałem. Obiecałem im, że oddam je, jak tylko dostanę wypłatę.
Z ciężkim sercem pożegnałem się z synem i wujkiem, po czym wyruszyłem do Stada Dzikiego Wycia.