Rozdział 577 Ustawa
*Selena*
Po raz kolejny rozczarowanie zalało mnie niczym fala przypływu. To był drugi raz tego dnia, kiedy moje nadzieje zostały bezlitośnie zniweczone. Niepewna, czy Cassandra mówiła prawdę, czy też tkała sieć kłamstw, jedna rzecz była niepodważalna – jej niezachwiana lojalność wobec Damona.
„Czy jest ktoś jeszcze, kto może udzielić informacji o Arabelli?” – zapytałem, moja desperacja była ledwie ukryta.