Rozdział 607 Ich bogini
On jest Alfą Królem; nie potrzebuje nas, by go ratować. Jest niezwyciężony i może pokonać wszystkich swoich wrogów sam, „przypomniałem mojemu zarozumiałemu wilkowi, którego pewność siebie często zaślepiała go na rozsądek.
Jednakże, jeżeli naprawdę martwisz się o naszego partnera, to nie uważasz, że teraz jest trochę za późno, żeby zacząć? - zapytałem ostro, z nutą tłumionej frustracji w głosie.
Wiem, jak potężny jest nasz partner – wyszeptała, a w jej głosie słychać było zarówno podziw, jak i coś łagodniejszego.