Rozdział 633 Wiara zagrożona
*Sandacz
Otrzymałem łącze umysłu od zespołu ochrony granicy, ostrzegające mnie, że coś jest nie tak. Nie tracąc ani sekundy, pobiegłem do kwatery głównej. Powietrze było gęste od napięcia, gdy wszedłem, a ponure twarze mojego zespołu tylko pogłębiły mój niepokój.
„Zgłoś się” – rozkazałem ostrym głosem, podchodząc do Freyi, która stała i badała scenę na monitorach.