Rozdział 1236
„Jonah…” Głos Jaspera był tak chrapliwy, że prawie niesłyszalny.
"Jasperze ... Beckett ....
Jonah rozszerzył swoje szkarłatne oczy, gdy w jego piersi narastała wściekła furia. Jak rozwścieczone zwierzę, rzucił się gwałtownie w stronę zamarzniętego Jaspera.