Rozdział 1431
„A co z samolotem?” zapytał Inigo.
„Najpierw musisz odzyskać pieniądze. Gdy już upewnisz się, że nikt cię nie śledzi ani nie goni, możesz odejść w każdej chwili” – zaśmiał się Jameson. Jego spojrzenie było zimne.
„No to się spiesz! Mam już dość tej dziury!” Inigo nie mógł się przyzwyczaić do tego miejsca. Poza tym nie mógł wyjść na otwartą przestrzeń. Już był u kresu wytrzymałości.