Rozdział 1475
Publiczność ucichła. Nawet ci członkowie widowni, których Javier zatrudnił do wypełnienia miejsc, byli poruszeni przemówieniem Seana, który wyjaśniał gehennę, jakiej doświadczyła Nina. Na koniec rzucili pogardliwe i pełne jadu spojrzenia na Sophię.
Po raz kolejny Alyssa została przywrócona na miejsce brutalnej śmierci Niny. Czując się złamaną, zakryła uszy dłońmi i mocno zamknęła oczy, czując się, jakby była w zamkniętej przestrzeni. Pot spływał jej po czole, gdy walczyła o oddech.
„Lyse, nie myśl o tym. Jestem tu dla ciebie” – pocieszył ją Jasper i przyciągnął do siebie. Poprowadził ją tak, by oparła czoło na swoim ramieniu.