Rozdział 1487
"Nie... Nie... Nie!"
Sophia potrząsnęła metalową poręczą tak mocno, że aż grzechotała. Protestowała dalej. Spojrzała na Silasa z dzikim wyrazem twarzy.
Krzyknęła: „Silasie! Użyłeś fałszywych dowodów, żeby mnie oszukać! Jako prokurator, jak mogłeś przedstawić fałszywe dowody? Nadużywałeś swojej władzy! To jest zaniedbanie! Twoje dowody powinny zostać uznane za niedopuszczalne!”