Rozdział 1605
Jameson pokręcił głową z zaintrygowanym wyrazem twarzy. Powoli usiadł naprzeciwko Victora. „Tato, jesteśmy biznesmenami. Wszyscy wiemy, że ustna umowa nic nie znaczy. Jeśli mianujesz mnie prezesem firmy, obiecuję rozwiązać wszystkie nasze problemy”.
Wyraz twarzy Victora pociemniał. Zapytał: „Czy to dotyczy również Jonaha Taylora?”
Jameson odpowiedział spokojnie: „Jonah Taylor musiał stać za tymi podstępnymi atakami, których doświadczyliśmy. Nawet jeśli nic nie powiedziałeś, nie pozwolę Taylorom nas pomiatać”.