Rozdział 717 SEKS I ZEMSTA
WIKTORIA
Ten człowiek przywitał wszystkich, jakby był właścicielem tego miejsca, a potem, zupełnie niespodziewanie, wzniósł toast za Pana.
Reflektory znów skierowały się na nas.
WIKTORIA
Ten człowiek przywitał wszystkich, jakby był właścicielem tego miejsca, a potem, zupełnie niespodziewanie, wzniósł toast za Pana.
Reflektory znów skierowały się na nas.