Rozdział 757 CIEMNY GRZECH
LAVINIA
Próbowałem powstrzymać jęki, gdy te zimne dłonie ściskały moją szyję i powoli przesuwały się w dół mojej klatki piersiowej.
Moje sutki były już twarde od samej myśli o przypomnieniu sobie, jak przyjemnie było być przez niego dotykaną.