Rozdział 265
Odwracając się, Natalie zobaczyła Samuela.
Nawet z warstwą koronki pomiędzy nimi, jego palce nadal delikatnie masowały jej talię, pozornie pełne złości, ale z nutą flirtu.
„ To tylko kilka butelek wina, a ty traktujesz ją jak swoją serdeczną przyjaciółkę. Czy nie jesteś trochę zbyt pochopny, panie Lightwood?” Ponury ton Samuela ujawnił ogromną wściekłość, jaka w nim drzemała.