Rozdział 1091
Pedro zmarszczył brwi i powiedział chłodno: „Ona właśnie opuszcza kraj. Jaki jest sens posiadania tylu akcji?
„Nie chodzi o to, że nie chcemy dać jej pieniędzy, ale wszyscy znacie sytuację w Wilkie Group. Nawet jeśli dalibyśmy jej pieniądze, będzie musiała poczekać, aż firma się ustabilizuje”.
Jane prychnęła. „Sprawiasz, że brzmi to tak rozsądnie. Gdybym oddała wszystkie moje udziały Theo, miałabym szczęście, gdybym zobaczyła od niego choć centa. Zakładając, że w ogóle zadałby sobie trud, żeby poprawnie zapisać moje imię!”