Rozdział 1110
Mężczyzna wybuchnął śmiechem. „Och, jestem przerażony. No dalej, zadzwoń do niego, żeby przyszedł i mnie pobił”.
Zdając sobie sprawę, że jego groźby nie działają, Mason rzucił mu wściekłe spojrzenie i rozejrzał się dookoła, szukając szansy na ucieczkę.
Mężczyzna nie pozostawił mu żadnej szansy, wepchnął go do pobliskiego samochodu i nakazał kierowcy uruchomić silnik.