Rozdział 1149
Widząc wściekłą minę Nyli, Damon przemówił spokojnie. „Nyla, nie denerwuj się jeszcze. Daj mi skończyć”.
„Czego tu słuchać?” warknęła Nyla. „Naprawdę myślisz, że Alexander i Drake nie byliby w stanie znaleźć mnie i Buddy’ego? Wyjazd za granicę byłby jeszcze bardziej niebezpieczny. Nie tylko moglibyśmy wpaść w nieprzewidziane incydenty, ale mogliby nas również znaleźć i zaciągnąć z powrotem do Meristate”.
Damon wstał i wziął ją w ramiona. „Rozumiem, o co się martwisz. Ale jeśli sugeruję, żeby was oboje odesłać, to znaczy, że już wszystko załatwiłem, żeby zapewnić wam bezpieczeństwo. Zaufaj mi, okej?”