Rozdział 1181
Nyla ugryzła się w wargę, wymuszając lekki ton. „Po prostu rozmawiałam swobodnie. Nie traktuj tego poważnie. Poza tym, nie jesteś typem, który wierzy w takie rzeczy, prawda?”
„Ale jeśli chodzi o ciebie, nie mogę sobie pozwolić na to, żeby nie wierzyć” – odpowiedział Damon.
„Obiecuję, że wrócę bezpiecznie. Poza tym, bez względu na wszystko, ona nadal jest moją matką. Naprawdę by mnie nie skrzywdziła” – argumentowała Nyla.