Rozdział 1218
W jadalni było gęsto od napięcia, gdy Brian w końcu przemówił. „Nyla, mimo że mamy różnych ojców, teraz, gdy tu mieszkasz, jesteśmy rodziną. Mama organizuje ten bankiet, żeby wszyscy wiedzieli, że oficjalnie jesteś częścią Nixonów”.
Nyla zwróciła się do niego z uśmiechem. „Jeśli ten bankiet jest dla mnie, dlaczego ja jestem ostatnią osobą, która się o nim dowie?”
Spojrzenie Briana lekko pociemniało, lecz pozostał milczał.