Rozdział 1307
Lekki chichot Corteza dobiegł z drugiego końca telefonu. „Jeśli chodzi o Kajer Tech, nie widzę potrzeby prywatnego spotkania. Możemy omówić to publicznie, gdy znajdziesz swoją najstarszą córkę”.
Emerald stłumiła swój gniew. „Chcę wiedzieć, dlaczego publicznie sprzeciwiłeś się mnie!”
Mógł porozmawiać z nią prywatnie, ale zamiast tego wolał ją upokorzyć na oczach wszystkich.