Rozdział 1391
„Brandon, od teraz powierzam Valarie tobie” – powiedział Jonathan. „Rozpieszczaliśmy ją i czasami potrafi być trochę samowolna. Mam nadzieję, że będziesz cierpliwy w stosunku do niej w swoim małżeństwie i życzę wam obojgu szczęśliwego życia razem”.
Brandon mocno trzymał dłoń Valarie, jego wyraz twarzy był uroczysty. „Tato, nie martw się. Będę ją pielęgnował całym sercem”.
Jonathan skinął głową, schodząc ze sceny. Dyskretnie otarł łzy.