Rozdział 636
Widząc Nylę, Damon zacisnął mocniej dłoń na długopisie, aż jego knykcie zrobiły się białe. Zimno odpowiedział: „Nie, nie lubię tłustego jedzenia”.
Ponownie skupił się na dokumentach, a jego grymas zdradzał, jak bardzo był zdenerwowany. Tylko głupiec nie zauważyłby, że Damon jest na nią zły.
Nyla ugryzła się w wargę i wzięła głęboki oddech, zanim weszła do gabinetu. Gdy się zbliżyła, Damon spojrzał w górę i warknął: „Pracuję. Wyjdź!”