Rozdział 698
Tego wieczoru Brandon i Damon siedzieli razem w prywatnym pokoju w ekskluzywnym barze w Saintornia. W milczeniu nalewali drinki do swoich kieliszków, obaj z ponurymi minami, które emanowały aurą zniechęcającą do jakiegokolwiek podejścia.
W końcu Brandon nie wytrzymał i spojrzał na Damona.
„Wujku Damonie, czy twoje starania o ciotkę Nylę były aż tak trudne?” zapytał.