Rozdział 837
„Czy chcesz mieć taką mamę?” – zapytał Gabriel.
„Oczywiście, że chcę takiego! Chciałbym, żeby mama mogła się ze mną bawić, przychodzić na moje szkolne imprezy i przytulać się do mnie w nocy, kiedy śpię...” Wilhelm kontynuował, nie zauważając rosnącej powagi w spojrzeniu Gabriela.
Gabriel w końcu się uśmiechnął i uruchomił samochód, zapewniając Wilhelma: „Nie martw się. Upewnię się, że będziesz miał taką mamę, o jakiej marzysz”.