Rozdział 872
Nathaniel rzucił mu ostatnie pogardliwe spojrzenie i odszedł.
Rebecca wpatrywała się w jego plecy, jej oczy płonęły nienawiścią. On nią gardził, ale ona nie czuła do niego mniejszej urazy.
Każdego dnia znosiła jego mękę, rozpaczliwie próbując uciec od tego życia. Gdyby mogła cofnąć czas, nigdy nie wpuściłaby Nathaniela do swojego życia.