Rozdział 894
„Nigdy nie powiedziałam, że nie wnosisz wkładu, ale twoja matka ciągle nękała mojego tatę po rozwodzie i spowodowała, że spadł ze schodów. Musimy to raz na zawsze rozstrzygnąć”. Głos Nyli był lodowaty, gdy spojrzała na Gabriela.
Gdyby nie Wren, która wtedy namieszała, Nyla nie miałaby tak napiętych stosunków z ojcem.
Teraz, mimo że byli rozwiedzeni, Wren nadal chciwie chciał odszkodowania za rozbiórkę. Czy to nie było bezwstydne?