Rozdział 1006
Po tym, jak dzieci się uspokoiły, Charlotte zaciągnęła Zachary'ego do swojego pokoju i wygłosiła do niego mowę.
„ Zachar, co się z tobą dzieje? Nie wiesz, że to miejsce jest pełne szpiegów mojego brata? Jakkolwiek bym się starał, tolerować cię dla dobra dzieci, Danrique nie będzie! Nie mogę sobie nawet wyobrazić konsekwencji, jeśli dowie się, że tu jesteś.”
„ Danrique będzie zbyt zajęty, żeby się mną przejmować, więc się nie martw” – powiedział Zachary pewnie.