Rozdział 142
„ Więc tak się stało…” Charlotte w końcu poskładała puzzle do kupy. Jednak w jej umyśle szybko pojawiła się kolejna wątpliwość. „Ale Diabeł jest tak agresywną i dominującą osobą. Jak udało ci się mnie mu wyrwać?”
„ Przecież jesteś moją dziewczyną” – odpowiedział pewnie Chris – „choć jest dominujący, nie poświęciłby swoich klientów i biznesu tylko dla kobiety”.
„ To prawda.” Charlotte uwierzyła w to, co powiedział. Rzeczywiście, wiedziała, jaki Zachary jest, jeśli chodzi o pracę. Jego umysł będzie pochłonięty biznesem i niczym innym.