Rozdział 144
Charlotte, w towarzystwie pani Berry, pobiegła do najbliższego szpitala dziecięcego, aby natychmiast zapewnić Ellie pomoc medyczną. Było już dwadzieścia minut do północy, a mimo to w szpitalu wciąż była długa kolejka.
Następnie Charlotte zostawiła Ellie z panią Berry i szybko ustawiła się w kolejce z innymi osobami. Była bardzo niespokojna i zmartwiona o swoją chorą córkę.
„ Nawet nie zdążyłam sprawdzić, co u Robbiego i Jamiego, kiedy wybiegłam z domu z tobą. Ciekawe, jak sobie teraz radzą”. Pani Berry wciąż była zaniepokojona tymi dokuczliwymi w domu, kiedy karmiła Ellie.